Wstrząśnienia mózgu oraz urazy kręgosłupa są jednymi z najgorętszych tematów w środowisku futbolowym za oceanem. Również w Polsce rośnie świadomość tej problematyki. Podejmowane są liczne inicjatywy mające podnieść poziom bezpieczeństwa graczy i zminimalizować ryzyko kontuzji. Zmienia się przepisy w celu ograniczenia zderzeń głowami, wprowadza nowe metody taklowania, treningi wzmacniające na siłowni, odpowiednio dobiera sprzęt – np. coraz bardziej zaawansowane modele kasków. Od kilku lat w maju publikowane są wyniki badań kasków futbolowych, prowadzonych przez naukowców z Virginia Tech i Wake Forest University.

I co roku publikacja ta wywołuje liczne kontrowersje, zarówno wśród producentów, jak i zawodników, rodziców oraz organizacji nadzorujących rozgrywki. Czy kask może zapobiegać ryzyku wystąpieniu wstrząsśnieniu mózgu lub ograniczyć to ryzyko? Czy mamy do czynienia z rzeczywistym wyścigiem producentów chcących poprawić bezpieczeństwo klientów, czy też może dajemy się nabierać na chwyty marketingowe, mające usprawiedliwić wydawanie na ekwipunek coraz wyższych sum? I w końcu: model której firmy jest lepszy: Riddell, Schutt czy może Xenith? Spróbujmy przybliżyć, w jaki sposób sporządza się ranking oraz odpowiedzieć przynajmniej na część pytań dotyczących tego zestawienia.

Zacznijmy od wyjaśnienia, co dzieje się w głowie zawodnika podczas zderzenia „kask w kask”. Mózg gracza przemieszcza się wewnątrz czaszki i uderza w jej przednią, a następnie tylną ścianę. Każda kolizja wywołuje ruch w dwóch płaszczyznach – liniowej przód-tył i obrotowej bocznej. Zadaniem kasku, a konkretnie skorupy i wyściółki, jest rozpraszanie i pochłanianie energii uderzenia, a przez to redukcja wstrząsu, na który narażony jest mózg.

 

Zanim w 2011 r. po raz pierwszy opublikowano ranking VT, badacze przez osiem lat zbierali dane na temat kolizji kask-kask w futbolu na poziomie akademickim. Badano częstotliwość i siłę tych zderzeń. W tym celu podczas meczów i treningów kaski zawodników zostały wyposażono w akcelerometry. Następnie postanowiono w warunkach laboratoryjnych wyodrębnić 20 scenariuszy kolizji – upadek kasku z sześciu różnych wysokości (minimalnej oraz 12/24/36/48/60 cali) na jedną z czterech płaszczyzn (przód, bok, tył i korona). W badaniach biorą udział trzy egzemplarze każdego modelu. Wszystkie dwukrotnie poddawane są każdej z kolizji, co daje w sumie 120 uderzeń na kask. Dla każdego egzemplarza obliczana jest osobna wartość współczynnika STAR (Summation of Tests for the Analysis of Risk). W dużym uproszczeniu jego wartość odpowiada na pytanie: na ile wstrząśnień mózgu może być narażony zawodnik, który rozegra jeden pełny sezon w danym modelu kasku. Ostateczna wartość współczynnika STAR dla danego modelu jest średnią z trzech egzemplarzy. Badacze wyodrębnili kilka jego przedziałów, w ramach których każdy model otrzymuje pewną ilość gwiazdek. Im wartość współczynnika STAR, niższa, tym ilość przyznanych gwiazdek większa.

Warto zaznaczyć, że badacze mierzą jedynie przyspieszenie liniowe, ponieważ w opracowaniach wykazano związek pomiędzy tym rodzajem przyspieszenia a ryzykiem wystąpienia wstrząśnienia mózgu. Ponadto dotychczas nie wypracowano akceptowalnej metodologii pomiaru przyspieszenia obrotowego. Jednakże naukowcy są zdania, iż istnieje korelacja między zdolnością do redukcji przyspieszenia liniowego i obrotowego przez dany kask. Jesienią 2013 ma zostać opublikowana najnowsze wersja badania VT dla kasków futbolowych, uwzględniająca także przyspieszenie obrotowe. Planowane są również badania dla kasków używanych w innych dyscyplinach sportu.

Publikacja badaczy VT-WU wywołała liczne kontrowersje w środowisku futbolowym. Oto niektóre z krytycznych uwag, jakie zgłaszano:
– Wstrząśnienia mózgu są zbyt złożone, aby redukować je tylko do przyspieszenia liniowego. Ryzyko wystąpienia takiego urazu jest kwestią zindywidualizowaną, zależy od wielu czynników, m.in. czynników genetycznych, historii urazów.
– Obecnie testy prowadzone są w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych, w temperaturze pokojowej. Nie odzwierciedla to warunków meczowych (vide: problem twardnienia poduszek przy grze w niskiej temperaturze, w modelach Riddella). Badacze przyznają że prowadzą badania, które pozwolą uwzględnić wpływ warunków atmosferycznych na temperaturę wewnątrz kasku.
– Badaniu poddano wyłącznie egzemplarze w wersjach seniorskich. Nie ma wystarczającej ilości danych odnośnie kolizji w grupach dziecięcych i młodzieżowych.
– Wszystkie kaski biorące udział w testach są w rozmiarze L.
– Kaski poddanie badaniu mają zdemontowany facemask – badacze postępują zgodnie z procedurami NOCSAE (National Operating Committe on Standards for Athletic Equipment).
– W 2012 r. Schutt poddał model juniorski Air Standard 2012 testowi według metodologii VT. Uzyskał wynik na poziomie pięciu gwiazdek – najlepsza ochrona dostępna na rynku. Chciał przez to podważyć założenia badaczy nadających większą wagę uderzeniom o niskiej sile, lepiej tłumionym przez tzw. miękkie wyściółki. Silne uderzenia są zdecydowanie lepiej tłumione przez sztywniejszą warstwę amortyzacyjną.

Strona: 1 2